sobota, 9 listopada 2013

Nie traćcie głowy! Życie chce Was po niej pogłaskać

Człowiek to jednak jest super skonstruowany. Zauważyłam to, obserwując mój palec, z którego od odciska (czy odcisku?) zeszła skóra. Zregenerowała się ona w ciągu dwóch dni i teraz o odcisku przypomina mi tylko lekkie zaczerwienienie.
To tak z cyklu Dominika myśli o niczym.

A tak ogólnie to celem tego wpisu jest oznajmienie, że na świecie istnieje jednak sprawiedliwość i prędzej czy później każdy dostanie to, na co zasłużył sobie swoim zachowaniem. I to jest piękne.

wtorek, 5 listopada 2013

A, takie tam... lelum-polelum



To mój wywalczony bilet do teatru :)
Ale było jak za komuny. Godzinę stałam w kolejce. A wiecie, co najgorsze było w tym oczekiwaniu? Otaczający mnie zewsząd emeryci. Stękają, kwękaja, tu strzyka, tam trzeszczy, chwieją się na tych laseczkach, sapią. Udają, że już ledwo żyją, ale stoją ostro, bo za darmo mogą coś dostać. A jaka była walka, gdy panie rozdające bilety ogłosiły, że zostały ostatnie sztuki... Wiem, że powinnam być tolerancyjna, bo to starsi ludzie, itp., ale tu nawet moja anielska cierpliwość to za mało.


Stałam dziś na przystanku, czekałam na tramwaj i patrzyłam na niedźwiedzie zamieszkujące parę kamieni przy warszawskim zoo (czy raczej powinnam powiedzieć: ruchliwej warszawskiej ulicy). I tak patrzyłam, patrzyłam, i zaświtało mi w głowie pytanie, czy może bardziej westchnienie: „Czego to ludzie nie wymyślą, by mieć atrakcje”. Misie te ciągle kręcą się w kółko na tym małym placyku pełnym tylko kamieni, ciągle przy jeżdżących samochodach, autobusach, tramwajach. A dlaczego? Żeby spacerowicze (w tym ja) mieli przy czym się zatrzymać, na co popatrzeć. I znowu zaczęłam się wstydzić tego, że jestem człowiekiem. Smutne.

Znalazłam w radiu jakąś stację dla dzieci i prowadząca program zachęcała dzieci do dzwonienia i mówienia co dobrego można zjeść na śniadanie. I zadzwoniła jakaś mała dziewczynka i mówi, że ona uwielbia bułeczkę z salami i pomidorkiem i herbatkę malinową. Lovely, że się tak wyrażę.

A, i informacją dnia jest to, że DOSTAŁAM SIĘ NA PRAKTYKI DO REDAKCJI INTERNETOWEJ!!! I jestem niezmiernie szczęśliwa z tego powodu :)

piątek, 18 października 2013